Na zdjęciu po prawej - "Silver Star" - taka łagodniejsza odmiana naszego Hyperiona.


Kolejka ma nawet podobny układ i też umiejscowiona jest nad parkingiem, ale wzniesienia
pokonywane są tu nieco łagodniej - zamiast uczucia "wyrzucania" z siedzeń w górę,
odczuwamy jedynie stan nieważkości.


Blue Fire - kolejka z "katapultowym" napędem, rozpędzająca się do 100 km/h w 2,5s.
(w praktyce znacznie dłużej - jest to tzw. naciągany marketing).






Euromir - rollercoaster stylizowany na rosyjską stację kosmiczną. Tory oplatają wysokie,
lustrzane wieże. Wjazd na górę odbywa się wewnątrz jednej z nich, po torze w kształcie spirali.


Po wyjeździe na zewnątrz, oplatamy lustrzane wieże w obracających się wagonikach,
mogąc podziwiać swoje odbicie w lustrach, na przemian z twarzami współpasażerów.
Sama przejażdżka nie jest bardzo intensywna - część jazdy odbywamy przodem, część tyłem.




W środku tej kuli także znajdziemy rollercoaster ("Can Can") - podróż odbywa się po
ciemku, a stylizowana jest na "lot nad Paryżem" (kolejka znajduje się w części francuskiej).


Poseidon - połączenie rollercoastera z przejażdżką wodną.








Kolejna atrakcja wodna - "Atlantica".